Często mylnie dla określenia tej przypadłości używa się nazwy CELLULITIS, co jest niewłaściwe. Cellulitis bowiem jest stanem zapalnym podskórnych tkanek, którego przyczyną jest infekcja bakteryjna powstała na bazie występującej rany, poparzenia czy ukąszenia, powodująca obrzęk, zaczerwienienie i często dolegliwości bólowe. Cellulitis wymaga leczenia antybiotykowego.

Właściwą nazwą dla tej przypadłości jest CELLULIT, określany często skórką pomarańczową. Cellulit to zmiany w obrębie podskórnej tkanki tłuszczowej (nieprawidłowe jej rozmieszczenie) powodujące nieestetyczne fałdki i zgrubienia na skórze, które w zaawansowanym stadium mogą powodować nawet dolegliwości bólowe. Zmiany te wynikają z zaburzeń mikrokrążenia i gromadzenia się płynów pomiędzy komórkami (zaburzenia gospodarki wodnej) przy jednoczesnym powiększeniu się komórek tkanek tłuszczowych oraz występowaniu włóknisto-obrzękowych zmian podskórnej tkanki (zaburzenia w metabolizmie tłuszczów).

Jest wiele czynników, które wpływają na pojawienie się i rozwój cellulitu. Wśród nich należy wymienić:

• Niewłaściwa dieta i brak odpowiedniego nawodnienia organizmu

I absolutnie nie chodzi tu o kwestię diet odchudzających, ale raczej o brak zdrowego styl życia i spożywanie dużej ilości tłuszczów, węglowodanów, soli, przetworzonej żywności czy cukru w połączeniu z brakiem picia wystarczającej ilości wody.

Idealnym rozwiązaniem jest odpowiednie nawadnianie organizmu (minimum 2 litry wody dziennie) oraz zdrowe jedzenie (ryby, zielone warzywa itp. – wszyscy je znamy tylko nie zawsze z ochotą po nie sięgamy L) dodatkowo w otoczce imbiru, kurkumy, aloesu czy zielonej herbaty, a wszystko przy ograniczeniu używania soli i produktów ją zawierających. O słodyczach nie będziemy nawet wspominać, bo wszystkie kobiety doskonale wiedzą, że szkodzą i to nie tylko na cellulit, ale pokusa jest po prostu nieziemska!

• Brak ruchu

W czasach wellness i zdrowego stylu życia, nawet największe leniuchy wiedzą, że kiedyś trzeba ruszyć się z kanapy. Bo ruch to przecież zdrowie!

W przypadku zapobiegania czy walki (oj tak, bo to prawdziwa walka, a nawet wojna) z cellulitem najbardziej wskazany jest ruch o charakterze aerobowym –  bieganie, szybki marsz, nordik walking, rower czy rolki. Zbawienne jest również pływanie, które poza pobudzeniem układu krwionośnego i układu limfatycznego, zapewnia naszemu ciału delikatny masaż oraz schłodzenie ciała. Nie mówiąc już o tańcu, który idealny jest zarówno dla ciała i duszy.

• Uwarunkowania genetyczne

Geny decydują o tym, czy nasze komórki tłuszczowe mają mniej lub więcej receptorów wiążących tłuszcz.

Czynnika genetycznego nie sposób wyeliminować, ale uwaga Drogie Panie nie traktujmy genetyki jako dobrego uspraiwndliwienia i wymówki. Moja babcia miała cellulit (choć w tych czasach tym się nie przejmowano…) moja mama też więc i ja go mam i już! Nie tłumacz się tylko zawalcz o piękne i jędrne ciało bez cellulitu.

• Zaburzenia gospodarki hormonalnej

Mówi się, że wysoki poziom estrogenu przyczynia się do problemów z cellulitem.

Natychmiast spójrz na poprzedni punkt – nie tłumacz się, działaj!

• Używki

Wspomniane już słodycze czy fastfoody z pewnością nie służą naszemu zdrowiu, ale bez wskazywania palcem moje Panie – papierosy… Wiemy jak ciężko rzucić to uzależnienie, ale z drugiej strony wszystko jest przecież możliwe. Palenie papierosów przyczynia się do zwężenia naczyń krwionośnych co powoduje zmniejszenie ilości tlenu dostarczanego do komórek ciała i i hamuje w ten sposób proces spalania tłuszczu.

• Płeć

Wszystkie kobiety zgodnym chórem twierdzą, że to skrajna niesprawiedliwość, że praktycznie 100% posiadaczkami cellulitu jest wyłącznie płeć piękna. Wynika to z bardzo prozaicznej kwestii. Kobiety mają charakterystycznie zbudowaną tkankę łączną o rozciągliwych i luźno utkanych włóknach, w których to komórki tłuszczowe swobodnie pęcznieją powodując cellulit. U mężczyzn tkanka ta ma formę gęstej i twardej siateczki.

I choć w tym miejscu, my kobiety możemy myśleć, że wszystko sprzeciwia się przeciwko nam, to przecież kto jak nie MY, nawet kontra cellulit!

• Nawyki i moda

Często zgodnie ze starą zasadą „chcesz być piękna-cierp”, wciskamy swoje ciała w zbyt obcisłe spodnie czy mega obciskające rajstopy, bo przecież mają efekt wyszczuplający. Nic bardziej niewskazanego w przypadku skłonności do cellulitu. Krew płynie wolniej, limfa nie jest w stanie się przebić przez sciśniętą na maxa skórę. Może warto o tym pomyśleć? A na dokładkę serwujemy sobie wieczorną gorącą kąpiel, bo przecież przynosi ulgę i sen po długim, zimnym dniu. Hmm..na 100% nie przynosi ona niestety pożytku w walce z cellulitem.

• Stres

Kortyzol, który jest hormonem stresu wpływa na zmniejszenie elastyczności skóry, no i znowu jak bumerang powraca cellulit, niestety. Istnieje również wprost proporcjonalna zależność pomiędzy stersem i tłuszczem, a mianowicie czym większy stres tym większa skłonność do gromadzenia tłuszczu.

Można powiedzieć, że w pędzącym świecie, w dodatku z widmem pandemii nad głową ciężko wyeliminować stres z naszego życia. Ale przecież chcieć to móc. Jedni uprawiają sport, drudzy wychodzą na długie spacery, medytują, zakochują się w jodze czy dbają o zdrowy sen. Wszystko co niweluje stres jest jak najbardziej wskazane.

Jak widzimy problem cellulitu jest tak złożony i atakuje nas z każdego praktycznie poziomu, od genów poprzez hormony, kończąc na nawykach. Dlatego każdy, a raczej każda z nas powinna przeanalizować swoją fazę i przyczynowość cellulitu, a następnie wprowadzić w życie zaplanowany złożony plan walki. Wymaga to regularności, konsekwencji, dyscypliny i wiary w to, że nam się uda!

Pamiętajmy wyeliminowanie cellulitu czy też utrzymanie go pod kontrolą to długi, złożony proces. Ale nic piękniejszego jak doświadczenie pozytywnych efektów i jego zanikania.

Na rynku jest wiele produktów antycellulitowych w postaci kremów czy żeli, które wspomagają dbanie o nasze ciało. Pojawiły się nawet tabletki, które bazując na naturalnych składnikach jak algi czy miłorząb japoński od wewnątrz pomagając w naszych wysiłkach. W domu nieodzowny jest dobrze Paniom znany peeling kawowy czy Guam.

Jedną z najpopularniejszych propozycji są także profesjonalne masaże antycellulitowe w postaci drenażu czy masażu limfatycznego, które są zbawienne w pobudzeniu przepływu limfy, uaktywnieniu krążenia, a tym samym oczyszczeniu naszego organizmu z toksyn. Ostatnio również bardzo popularny i bardzo skuteczny stał się zabieg falą uderzeniową proponowany w profesjonalnych gabinetach, o którym więcej dowiesz się tutaj link do ortosova-fala uderzeniowa cellulit.